niedziela, 3 sierpnia 2014

Leniwce niedzielne ;)

Było gorąco, było upalnie i duszno ...
Wybraliśmy się z A. na małą wycieczkę i obiad do naszej ulubionej  Kruszyny w Kruszynie.
Już w drodze powrotnej zaczęło się mocno chmurzyć. Dosłownie ze dwie minuty po powrocie do domu zaczęło padać , zaczęło grzmieć i zmieniło się o 180 stopni :-))
Temperatura spadła o kilkanaście stopni i w pewnym momencie to nawet poczułam zimno.
Popołudnie senne i leniwe jak na niedzielę przystało !
Z Mikeszkiem ja ... ;))








Mikeszkiem z Karmelek ;))




Karmelek ze swoim ulubionym sznureczkiem ;))








Padł ... ;)


I Gucio w ulubionej pozie też padł ;))














Fajnie się tak pobyczyć , prawda ? ;))

Miłego wieczoru !



13 komentarzy:

  1. Bo niedziela po to jest, żeby się polenić ;) Karmelek z tym sznureczkiem jest rozbrajający :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas też leniwie, ale niemiłosiernie gorąco, rozpływamy się, przyślijcie nam trochę tego chłodniejszego powietrza i deszczu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas dziś znowu popadało i jest fajnie.
      Wysyłamy ! ;))

      Usuń
  3. U mnie okole 18:30 zaczęła się przepiękna ulewa z jeszcze piękniejszą burzą.Przez dobre półtorej godziny nie szło wyjść na spacer,kiedy się trochę uspokoiło ruszyłyśmy do parku.Mojej Owczarce nie bardzo się to podobało bo wciąż lekko padało.To był spacer kiedy to ja szłam pierwsza pociągając ją za sobą.Wciąż pada a i mocne błyskawice też jeszcze sobie nie poszły.Mówiąc szczerze to mam serdecznie dosyć tych wysokich temperatur:(((
    Gucio łapie piękne figury.Tych upałów najbardziej współczuję zwierzakom:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upały źle , ale te ulewy , grad i wichury w niektórych rejonach to dopiero masakra :(
      Guciolek jest pocieszny z tymi figurami ;))

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Gucia ma się rozumieć ? ;)))

      Usuń
    2. Nie wiem, czyje, ale mniemam, ze Twoje. O kocich powiedzialabym lapecki. ;)

      Usuń
    3. Moje, nie da się ukryć ;))
      Dzięki ;)

      Usuń
  5. Pozdrawiam koteczki moje kochane! W Jeleniej też się zachmurzyło po obiedzie, ale mocno nie padało. Ale i tak się cieszyłam, bo przez ten upał to nawet obiadu nie chciało mi się robić. Dopiero około 18.00 można było wyjść na spacer, bo przez upały ciągle siedzimy w domu. Wszystkie koteczki ślicznie się bawią, a zdjęcia Gucia fajnie zrobione, tak jakby się ruszał.
    Pozdrawiam koteczki i Pańcię-:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dlatego nawet nie gotowałam ...;)
      Ale teraz jest znośnie , mam nadzieję że u Ciebie też .
      Pozdrowionka ! :-))

      Usuń
    2. A te zdjęcia to robione poklatkowo bez lampy. Wtedy fajnie widać ruch ;)

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.