niedziela, 19 listopada 2017

Kocie kino ;-)

Sezon balkonowy już w zasadzie nie istnieje. Czasem Mikeszek , czy Karmelek wymusi otwarcie drzwi, ale tylko po to żeby wyszły i przekonały się na własnej skórze że nie warto wychodzić.
Wtedy już przynajmniej nie okupują okna , tylko spokojnie siedzą w domu.
A jak już są spokojniejsze to zajmują się oglądaniem ptaszków ;-)

Od tygodnia mamy na balkonie powieszone jedzonko dla małych ptaszków, a te przylatują stadami od świtu do zmierzch. Najwięcej jest  sikorek , ale wróbelków też nie brakuje :-)
Bardzo nas to cieszy , a zwłaszcza koty , bo mają teraz kino 3D non stop kolor ;-)))


Oglądanie zaczyna się blisko okna ...






























Potem z dalszej odległości ...












 Aż się zmeczymy i zmorzy nas sen ...;-)










Bo ile można filmy oglądać ? ;-)))

Tu możecie zobaczyć jak to wygląda na żywo :-)



Do miłego !


14 komentarzy:

  1. Fajnie na fotelu śpi :-))) To Mikeszek...
    Widzę ,że Karmelek okupuje legowisko...
    Nie mam możliwości zrobić takiego kina dla moich..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikeszek bardzo lubi tak leżeć w fotelu :D
      W legowisku co chwilę inny kot ;-)

      Szkod że nie masz możliwości zrobić kina , no ale na to trzeba mieć jakiś bezpieczny punkt do zawieszenia karmniczka ...

      Usuń
  2. Witaj. Odrobinę smutno mi się zrobiło widząc tego rudaska. Ja ze swoim musiałam pożegnać się na zawsze. Teraz biega za tęczowym mostem. Moja rodzina bardzo pomieszana, psiokocia i człowiek. Przez 20 lat były same koty i 4 lata zjawiła się ona...wersja psia. Pozdrawiam z Przytul Psa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kamo :-) Rozumię Cię doskonale, też miałam kiedyś innego rudaska i zawsze mnie bolało jak widziałam u innych takiego kota. Teraz mam znowu rudego i jest super.
      Zawsze można adoptować kolejnego rudaka , nie myślałaś o tym ? ;-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Nie no śpioch fotelowy pobija wszystko! :) Wygrał życie normalnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sherlock miał taki fotel, czyżby drugie imię? A może przejmuje fuchę Watsona? :D :d :D

      Usuń
    2. Chyba za leniwy na jedno i drugie ;-)

      Usuń
  4. cudnie :) koty i ptaszki się cieszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezły ruch:) I wiadomo, żywa telewizja jest najlepsza:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie udawana i wszystko w realu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten rudzielec najbardziej mi się podoba. Znajomej też jest rudy i ma na imię Karmel. Ten na szarym fotelu dobrze się bawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz Karmel , to jedyny kot jakiego wybraliśmy sobie sami. Reszta , to nie planowane,a uratowane kotki ...

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.